
Zastanawiam się nad projektem kuchni, w której nie byłoby miejsca na stół. Biorąc pod uwagę fakt, że w salonie będzie jedynie niska ława stołu nie będzie wówczas nigdzie.
Projektantka zaproponowała w kuchni barek kuchenny, który byłby połączony z wyspą. Byłyby przy nim 4 miejsca siedzące. Ale pozostaje pytanie co ze stołem?!
Bo wszystko rozumiem, kuchnia jak i całe mieszkanie jest utrzymana w stylu nowoczesnym. Właściwie na razie nie ma w mieszkaniu miejsca na większą ilość osób, ale chodzi o wygodę jedzenia. Nie twierdzę także, że nie jestem przyzwyczajona do tego, żeby jeść przy stole, bo tak jest.
Pozostaje pytanie - czy należy rezygnować ze stołu na rzecz barku kuchennego?